skip to main |
skip to sidebar
bez sensu...
Wszystko jest bez sensu... frustracja pełna. Zastój i brak rozwoju. W którą stronę iść? Najgorszy jest brak pomysłu. Rozlazłem się. Jak się nie pozbieram będzie źle. Czas wypłynąć na nowe wody. Litery, obrazy, dźwięk... co jeszcze?
sama nie wiem... ja ostatnio stawiam na obrazy, dźwięki w postaci okaryny leżą i się kurzą....
OdpowiedzUsuń@Weronka nie wiem. Zagubiłem się gdzieś. Czuję, że się zwijam, zamiast rozwijać...
OdpowiedzUsuńchociaż ostatnio w sumie niby poczułam zew tfórczy i w ogóle szał, a w efekcie skończyło się na ziewaniu...
OdpowiedzUsuńi nic nie ruszyłam.